Miejscowe Koło PZKO w Piotrowicach w 2017 roku

 

   We wtorek 21.2.2017 r., podczas spotkania Klubu Propozycji MK PZKO w Piotrowicach, Wanda Fusek wspominała lata trzydzieste i okres drugiej wojny światowej 1939-1945 r. Bohaterka spotkania, która urodziła się w 1925 roku, mówiła o losach swojej rodziny, rodziców, braci, mieszkańców Zawady, o bezrobociu w okresie pierwszej Republiki Czechosłowackiej i losach wojennych rodziny, kiedy wioska była częścią III Rzeszy Niemieckiej. Wspominała również szkolnictwo polskie w Zawadzie i działalność kulturalno-oświatową Macierzy Szkolnej przed 1938 rokiem. Prelekcję uzupełniła prezentacją starych zdjęć z tego okresu. Jej rodzice, Emil i Stefania Promni, byli aktywnymi działaczami Macierzy Szkolnej, w okresie międzywojennym śpiewali w chórze i występowali w amatorskim zespole teatralnym. Ojciec urodził się w Dziećmorowicach, przez większą część roku był bezrobotny, w okresie letnim pracował dorywczo przy wzmacnianiu wałów Olzy. Mama pochodziła z okolic Bochni w Małopolsce. W okresie drugiej wojny światowej Niemcy uwięzili ojca najpierw w Karwinie i Cieszynie, potem Skrochowicach, Dachau i Mauthausen-Gusen, do domu powrócił w 1943 roku. Bracia Tadeusz i Mieczysław w czasie okupacji wywiezieni byli na roboty przymusowe. Wanda w czasie wojny pracowała najpierw jako pasterka, później służąca u rodziny Sładeczków we Młynie w Zawadzie. Tak samo jak jej bracia, przed wojną uczęszczała do polskiej szkoły w Zawadzie. Mile wspominała kierownika szkoły Józefa Wojaczka. Naukę planowała kontynuować w wydziałówce, ale uniemożliwił jej to wybuch wojny. Wanda Fusek nadal jest aktywną działaczką MK PZKO w Piotrowicach, członkiem zarządu Koła, do ubiegłego roku była kierowniczką Klubu Kobiet. Jest animatorką wystaw robót ręcznych, które w Piotrowicach regularnie organizuje MK PZKO. Uczestniczy w zebraniach Sekcji Kobiet Zarządu Głównego PZKO, wyjeżdża na spotkania Klubów Kobiet w poszczególnych miejscowościach Zaolzia. Spotkanie odbyło się w świetlicy PZKO w Marklowicach Dolnych.

   We wtorek 18.4.2017 r. spotkali się sympatycy sportu polonijnego w świetlicy PZKO w Marklowicach. Organizatorem prelekcji o Światowych Igrzyskach Polonijnych, w których uczestniczą Polacy zamieszkali za granicą kraju, był Klub Propozycji MK PZKO w Piotrowicach. Adam Michalski przedstawił w skrócie historię Igrzysk. Pierwsze zawody odbyły się już w 1934 roku, a od 1974 roku przebiegają regularnie co dwa lata w różnych miastach Polski. Rekordowe, o ile chodzi o liczbę uczestników, były Igrzyska w 2012 roku na Dolnym Śląsku. Wzięło w nich udział ponad 1600 uczestników z niemal 30 krajów. Sportowcy reprezentują kraj zamieszkania, a na zakończenie Igrzysk ogłaszana jest końcowa klasyfikacja. Republika Czeska zajmuje regularnie, oprócz reprezentacji Litwy i Białorusi, jedno z miejsc na podium. Od 1985 roku organizowane są również Zimowe Światowe Igrzyska Polonijne. Celem Igrzysk jest nie tylko wynik sportowy, ale również umacnianie kontaktów Polonii z Macierzą, udział w imprezach kulturalnych, zwiedzanie miasta-organizatora i integracja uczestników. Helena Michalska, żona Adama, poinformowała o wynikach swojej rodziny, również syna Jakuba i córki Kamili. Rodzina brała udział w Igrzyskach, które odbyły się w Kielcach (2013 r.), w aglomeracji katowickiej (2015 r.) oraz w zimowych igrzyskach w województwie podkarpackim (2016 r.). Pokazała zdobyte medale, zdjęcia i wycinki z gazet. W tym roku Michalscy wyjeżdżają na Igrzyska do Torunia. Przed główną prelekcją Tadeusz Toman wygłosił krótki referat o Karolu Rotiglu (1893-1979), lekarzu działającym w Piotrowicach. Przedstawił jego życiorys oparty na informacjach prasowych, wspomnieniach rodziny i pacjentów. Natomiast Zdzisław Mikula omówił w skrócie temat ochrony zasobów wodnych i konieczność oszczędnego gospodarowania wodą przez obywateli.

   W MK PZKO w Piotrowicach tradycyjnie połączono obchody dwóch sympatycznych świąt, organizując razem Dzień Matki i Dzień Dziecka. Impreza odbyła się w niedzielę 28.5.2017 r. Po dłuższej przerwie PZKO-wcy spotkali się w swoim Domu PZKO, który znalazł się teraz niemal w środku placu budowy. O niestandardowej sytuacji przypomniały podpierające sufit sali stemple budowlane. Uczestników imprezy, którzy zasiedli przy pięknie ozdobionych stołach ze smacznym poczęstunkiem, przywitała prezes MK PZKO Jadwiga Karolczyk. Opowiedziała o historii Dnia Matki, przytoczyła przykłady krajów, w których święto to obchodzone jest w różnych terminach. Wystarczy przypomnieć, że w Polsce to stały termin 26 maja, w Czechach natomiast druga niedziela maja. Umiejętności muzyczne i recytatorskie zaprezentowali następnie najmłodsi. Dla swojej mamy każde dziecko przygotowało wierszyk, czy zagrało kompozycję na gitarze lub pianinie. Okazało się, że nie brakuje wśród młodzieży, potencjalnych członków piotrowickiego Koła PZKO, osób utalentowanych muzycznie. Dzieci zaprezentowały swoje występy w następującej kolejności – Tomasz Karolczyk (recytacja), Jakub Klikar (gitara), Marek Klikar (gitara), René Raszyk (gitara), Monika Klikar (organy klawiszowe), Gabriel Czapek (recytacja), Daniel Klikar (recytacja), Laura Czapek (recytacja), Helena Karolczyk (fortepian), Partycja Kondziołka (fortepian). Oczywiście były też gratulacje i kwiaty dla mam. Krótki wykład o pilocie Bernardzie Adameckim, który pochodził z Marklowic Dolnych, przedstawił Tadeusz Toman. Bernardowi Adameckiemu poświęcono ostatnie spotkanie Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego PZKO w Czeskim Cieszynie. Wykładowcą był Sebastian Kukuczka, urodzony w Cieszynie absolwent Wydziału Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, prywatnie mąż Brygity Adameckiej i zięć Alojzego Adameckiego, syna brata Bernarda. Pilot, zasłużony w walkach z hitlerowskim najeźdźcą podczas drugiej wojny światowej, po wojnie aresztowany przez polskie służby komunistyczne i skazany na śmierć w 1952 r. za wyimaginowany spisek w wojsku a następnie rozstrzelany w mokotowskim więzieniu. Członkowie piotrowickiego Koła powrócili do Domu PZKO, ale czeka ich jeszcze remont. W sąsiedztwie wyburzona została restauracja Krutki i na jej miejscu budowane jest nowe Gminne Centrum Kultury. Podczas burzenia budynku restauracji, z którym Dom PZKO miał wspólną ścianę, doszło do jej uszkodzenia. Statyk zabronił wejścia do Domu PZKO, dopóki uszkodzenie nie zostało naprawione. PZKO-wcy zrezygnowali wobec tego z uroczystości jubileuszowych 40-lecia Domu PZKO. Przypomnijmy, że siedziba Koła wzniesiona została rękami członków i sympatyków PZKO w 1976 roku, obecnie jej właścicielem jest Gmina. Jubileusz miał odbyć się w listopadzie ubiegłego roku. W przyszłości Dom PZKO otrzyma nową elewację, wyremontowany zostanie dach. Szczegóły są omawiane na bieżąco. Nie będzie już jednak w Kole akcji plenerowych. Wokół budynku na razie jest plac budowy, a kiedy powstanie Gminne Centrum Kultury, ogród przy Domu PZKO zamieniony zostanie w nowy parking.

   Z sąsiedzką wizytą do Karwiny-Frysztatu wybrali się we wtorek 20.6.2017 r. działacze MK PZKO w Piotrowicach. Spotkanie Klubu Propozycji zorganizowano w siedzibie frysztackich PZKO-wców. Rozważano różne warianty, w końcu wybór padł na Karwinę-Frysztat. Ponieważ tu swego czasu bardzo aktywnie działała Rada Obwodowa PZKO, której członkiem jest również MK PZKO w Piotrowicach. W spotkaniu wzięli udział nie tylko działacze z Piotrowic koło Karwiny, ale również goszczący ich frysztaczanie oraz członkowie Koła PZKO w Karwinie-Starym Mieście. Spotkanie było tym ważniejsze, że zapoznano się na nim nie tylko z pracą kół PZKO obwodu karwińskiego, ale omawiano również imprezę na jubileusz 70-lecia PZKO.

   W sobotę 20.8.2017 r. odbył się pierwszy Rajd Kolarski Szlakiem Walk Powstańców I Powstania Śląskiego. Pogoda niestety nie dopisała, dlatego trasę rajdu skrócono. Kolarze z Piotrowic wyruszyli do Gołkowic, Godowa, Skrzyszowa i Skrbeńska. Zrezygnowano z odcinka trasy rajdu do Zebrzydowic. Na starcie przed Urzędem Gminy w Piotrowicach koło Karwiny przywitał uczestników rajdu główny organizator Stanisław Gawlik, prezes Sekcji Historii Regionu Zarządu Głównego PZKO w Republice Czeskiej. Na trasie rajdu kolarzy prowadził Stanisław Grym, kierownik Koła Turystyki Rowerowej Gminy Godów. Rowerzyści z Godowa stanowili najliczniejszą grupę. Większość Zaolzian, członków Towarzystwa Rowerowego „Olza” przy Polskim Towarzystwie Turystyczno-Sportowym Beskid Śląski z powodu deszczu zrezygnowała z uczestnictwa. Niektórzy, jak np. przedstawiciele Zebrzydowic i jego Klubu Rowerowego Przerzutka z przewodniczącym Rady Gminy Henrykiem Frankiem przebyli trasę samochodami. Funkcję startera honorowego przyjął wójt Gminy Piotrowice koło Karwiny Marian Lebiedzik. Za bardzo interesujący uznał pomysł połączenia rajdu rowerowego z historią i przypomnieniem wydarzeń, które rozegrały się tu w przeszłości na obszarze Piotrowic i pobliskich wiosek. – Wierzę, że będziemy się tu spotykać regularnie co roku przy tej okazji – powiedział. Podziękował organizatorom tego przedsięwzięcia, jak i wszystkim odważnym kolarzom, którzy zdecydowali się pojechać nawet w taki deszcz. Droga rajdu wiodła najpierw przez przejście graniczne w Zawadzie pod drewniany kościół św. Anny w Gołkowicach. Tam pod pomnikiem dwunastu poległych powstańców zapalono pierwszy znicz. Następny zapłonął na pobliskim cmentarzu, gdzie znajduje się grób z nazwiskami pięciu powstańców. Uczestnicy rajdu udali się potem do Godowa, gdzie w sierpniu 1919 roku powstańcy toczyli walki z Niemcami o dworzec kolejowy. Dziś dawny budynek dworca to dom mieszkalny, przed nim ukryty nieco w krzakach stoi pomnik z nazwiskami trzech młodych ludzi, którzy rozstrzelani zostali przez Grenzschutz. Znicz zapalili wójt Godowa Mariusz Adamczyk i przewodniczący Rady Gminy Antoni Tomas. Kolejny przystanek był w Skrzyszowie. Najpierw zrobiono zdjęcie pamiątkowe pod tablicą upamiętniającą miejsce, gdzie w 1928 roku mieszkańcy usypali kopiec wolności na cześć miejscowych powstańców śląskich. Kopiec zlikwidowali Niemcy podczas okupacji. Uczestnicy rajdu odwiedzili potem na cmentarzu w Skrzyszowie grób trzech bohaterów powstań śląskich. „Zginęli za wolność” – głosił napis na wspólnym pomniku poległych podczas powstań śląskich w latach 1919-1921 oraz podczas II wojny światowej w latach 1939-1945, który stoi w Skrbeńsku. Tam również zapłonął znicz uczestników rajdu. Rajd zakończono w Gołkowicach, gdzie na cmentarzu przy kościele ewangelickim znajduje się grób poległych za ojczyznę w 1921 roku. Przy gołkowickim klubie sportowym kolarze odpoczywali, częstowali się pączkami i słuchali prelekcji o I Powstaniu Śląskim. Przedstawiciele Zaolzia i Gminy Zebrzydowice pojechali jeszcze po oficjalnym zakończeniu rajdu ze zniczami na cmentarz w Zebrzydowicach, gdzie również spoczywają powstańcy śląscy. Współorganizatorem rajdu było MK PZKO w Piotrowicach. Rajd przebiegał pod patronatem honorowym konsula generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Ostrawie, Janusza Bilskiego i dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach, Haliny Biedy.

   Koła PZKO obwodu karwińskiego świętowały w sobotę 4.11.2017 r. 70-lecie Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego oraz 70-lecie swej działalności. Większość w nich została bowiem powołana do życia już w 1947 roku i przetrwała do dziś. W spotkaniu nazwanym „Tu byliśmy, tu będziemy, wierni nadolziańskiej ziemi” wzięli udział przedstawiciele wszystkich pokoleń, członkowie Kół PZKO działających na terenie Karwiny – we Frysztacie, na Henryku, w Darkowie, Raju, Starym Mieście, Nowym Mieście, Granicach i Łąkach, a także w Piotrowicach, Marklowicach i Stonawie. Impreza pod patronatem prezydenta Karwiny, Tomáša Hanzla, przebiegała w karwińskim miejskim Domu Przyjaźni. Wybudowali go 100 lat temu, jako Polski Dom Katolicki, Polacy z Frysztatu, otwarty został w 1929 roku. Polakom służył również w czasach, kiedy po II wojnie światowej założono PZKO. Akademię jubileuszową prowadzili ubrani w stroje regionalne Jolanta Žemlička ze Stonawy i prezes Koła PZKO w Karwinie-Starym Mieście Wiesław Janusz. Rozpoczęła się ona odśpiewaniem hymnu „Gaude Mater”, zakończyła zaś wspólna pieśń „Płyniesz Olzo”. Już przed programem można było zwiedzić wystawę kronik, zdjęć i wycinków z gazet, przybliżającą działalność prezentowanych Kół PZKO. Większość Kół skorzystała z okazji, by powiedzieć o swojej historii i pracy w dniu dzisiejszym w prezentacji multimedialnej, która wypełniła czas pomiędzy występami chórów i zespołów. Bardzo dobrze zaprezentowało się Koło PZKO w Marklowicach, szkoda że z prezentacji nie skorzystało nasze Koło PZKO. W pierwszej części akademii wystąpiły chóry: „Stonawa”, „Hejnał-Echo”, „Dźwięk” i „Lira”. Natomiast w drugiej części wystąpili młodzi wykonawcy. Na scenie przedstawił się: skrzypek, Adam Sikora, z akompaniamentem dwóch gitar, dziewczęcy zespół wokalny „Nonet” oraz dziecięcy zespół folklorystyczny „Gizdy”.

   Spotkanie Klubu Propozycji MK PZKO w Piotrowicach we wtorek 19.9.2017 r. poświęcone było I Powstaniu Śląskiemu. Uczestnicy spotkali się, w związku z pracami budowlanymi koło Domu PZKO, w Kawiarni Rotigel. Prelekcję na temat uwarunkowań historycznych odzyskiwania przez Polskę niepodległości i właściwego przebiegu powstań śląskich wygłosił Tadeusz Toman. W swoim referacie wykorzystał dostępne publikacje historyczne. Poinformował również o Rajdzie Kolarskim Szlakiem Walk Powstańców I Powstania Śląskiego.

   Spotkanie Klubu Propozycji MK PZKO w Piotrowicach, które odbyło się we wtorek 21.11.2017 r. w Kawiarni Rotigel, poświęcone było działalności Koła Turystyki Rowerowej Gminy Godów. Prelekcję na ten temat wygłosił Stanisław Grym, kierownik Koła. W spotkaniu brali udział członkowie i sympatycy MK PZKO. Omówiono również udział kolarzy w pierwszym Rajdzie Kolarskim Szlakiem Walk Powstańców 1. Powstania Śląskiego, który odbył się 20.8.2017 r. na trasie Piotrowice koło Karwiny – Gołkowice – Godów – Skrzyszów – Skrbeńsko. Stanisław Grym przedstawił niektóre informacje z historii Koła Turystyki Rowerowej Gminy Godów, który działa od 2008 roku i liczy 72 osoby. Obowiązkiem każdego członka jest uiścić składkę członkowską w wysokości 20 zł, rocznie, w zamian otrzymuje on po obniżonej cenie kask kolarski. Prelegent podkreślił, że dbałość o bezpieczeństwo jest najważniejsza i korzystanie z kasku podczas wyjazdów rowerowych jest w Kole obowiązkiem. Zwłaszcza, że kolarze zaliczają rocznie ok. 1500 km jak na terenie Polski, tak również Czech. Podkreślił, że ścieżki rowerowe są w Republice Czeskiej liczniejsze i są bardzo dobrej jakości. Zbiórka kolarzy jest zawsze przy gołkowickim klubie, a w przypadku wyjazdu do Czech na przejściu granicznym Gołkowice-Zawada. W przyszłym roku, kiedy klub obchodzić będzie 10-lecie działalności, są przygotowane liczne akcje. Już 13.1.2018 r. organizowany jest kulig w Wiśle. Zorganizowane będą również rajdy kolarskie przedszkolaków. Ustalono również termin 2. Rajdu Kolarskiego Szlakiem 1. Powstania Śląskiego na 19.8.2018 r. Informacje o Kole Turystyki Rowerowej Gminy Godów prowadzi Stanisław Grym na swoim prywatnym facebooku.

   „Polski Związek Kulturalno-Oświatowy w RC ma nowe logo i nowego prezesa. W sobotę, na XXIII Zjeździe Delegatów PZKO, Jana Ryłkę zastąpiła Helena Legowicz. Po raz pierwszy w historii to więc kobieta pokieruje Związkiem przez następne cztery lata” – pisze „Głos Ludu” – Gazeta Polaków w Republice Czeskiej z 28.11.2017 r. Spośród 169 delegatów na nową prezes głosowało 103 kandydatów, 65 głosów było nieważnych. Helena Legowicz była jedynym kandydatem. Nowy Zarząd Główny PZKO będzie pracował w składzie: Helena Legowicz (prezes), Piotr Chroboczek (wiceprezes), Andrzej Suchanek (wiceprezes), Bogdan Hajduk, Marian Jochymek, Adam Kolasa, Stanisław Kołek, Gabriel Kopeć, Anna Piszkiewicz, Halina Szczotka i Lucyna Škňouřil. Zjazd przyjął do wiadomości sprawozdanie Zarządu Głównego PZKO, sprawozdanie Komisji Rewizyjnej PZKO oraz Komisji Mandatowo-Wyborczej PZKO, zatwierdził również program działania PZKO na lata 2018-2021.